DynaVap VapCap B waporyzator skierowany do grupy użytkowników zaczynających przygodę z urządzeniami podgrzewanymi palnikiem butanowym. Najtańszy i zarazem najmniej skomplikowany model amerykańskiego producenta. Czy udało się uzyskać zadowalającą jakość pary?

Jak prezentuje się DynaVap The „B”

Waporyzator przyjeżdża do nas w dobrze znanej z wcześniejszych egzemplarzy zielonej plastikowej tubie. Co ciekawe jakiś czas temu producent deklarował, że nie będzie wprowadzał do obrotu tego typu opakowania z racji na ekologię. Metalowe waporyzatory jakości premium źle prezentowały się w tego typu pudełeczku. Zdecydowanie lepiej wyglądałoby tutaj kartonowe opakowanie znane z wcześniejszego egzemplarza. Na czymś jednak trzeba było zaoszczędzić. Plastikowa tubka wykonana z twardego plastiku. Bardzo szczelne zamknięcie. Można przenosić w niej załadowany suszem CBD vapek bez obawy, że będzie ulatniał się jakiś zapach.

Kolejnym kompromisem jest sylikonowy korpus waporyzatora. Początkowo byłem dość sceptycznie nastawiony do tego rozwiązania. Widzę, że producent już postanowił w pełni zagospodarować tą sytuację i wprowadza różne warianty kolorystyczne silikonu. Jaskrawe neonowe kolory, poza standardowym czarnym wariantem. Silikon jednak dość dobrej jakości. Nie ma obawy, że „skaleczymy” go paznokciem. Lubi jednak zbierać drobinki kurzu z kieszeni, więc warto jednak trzymać go w dołączonej tubie. Kształt silikonu pozwala dobrze trzymać się szklanych powierzchni stołu.

Całość składa się z 5 elementów. Długość vapka to 9cm. Budowa jest bardzo prosta. Szybko się go składa i rozkłada co znacznie ułatwia czyszczenie. Całość konstrukcji opiera się na sylikonowym body więc zrezygnowano z potrzeby umieszczania uszczelek łączących poszczególne elementy. Bez obaw więc, że coś źle wciśniemy lub zgubimy uszczelkę, a reszta okaże się bezużyteczna.

vapcap b sylikonowa obudowa

 

Sylikonowa obudowa VapCap B lubi zbierać drobinki kurzu z kieszeni

Jak działa VapCap B?

Używanie VapCap wymaga trochę praktyki, aby sprawnie posługiwać się tym sprzętem. Nie znajdziemy tutaj żadnej dodatkowej elektroniki. Całość opiera się na podgrzewaniu nasadki palnikiem butanowym. Zdecydowanie zalecam korzystanie z palnika, który posiada jedną dyszę niż cztery. Kluczowa jest również ustawiona moc, ale możemy ją regulować z wyczuciem poprzez odległość palnika od nasadki.

Wkładamy zmielony susz do komory. Nakładamy nasadkę, którą następnie opalamy palnikiem. Waporyzator powoli obracamy, aby równomiernie ogrzać nasadkę do momentu usłyszenia kliknięć. Dwa kliknięcia sygnalizują gotowość do zaciągnięcia się parą. Wszystko zależy od wilgotności danego materiału roślinnego. Niektórzy przytrzymują płomień jeszcze chwilę nawet po usłyszeniu kliknięć. Trzeba uważać, żeby jednak nie przegrzać suszu. W sylikonowym korpusie znajduje się otwór, który przymykając palcem pozwala na dawkowanie ilości i gęstości zaciągniętej pary. Wraz z ochładzaniem się nasadki usłyszymy ponownie dwa kliknięcia, które sygnalizują ochłodzenie się komory i gotowość do ponownego ogrzania. Warto przemieszać susz. Trzeba uważać, żeby nie oparzyć się podczas zdejmowania nasadki. Na rynku znajdziemy nawet specjalne podkładki magnetyczne, które pozwalają szybciej schłodzić waporyzator lub zdjąć nasadkę bez łapania jej palcami.

vapcap b komora

 

Mała, ale bardzo wydajna komora VapCap B

Na rynku dostępny jest szereg akcesoriów do urządzeń DynaVap. Ekskluzywne drewniane etui DynaStash z magnetycznym mocowaniem do ściągania nasadki. Indukcyjne grzałki do podgrzewania vapka bez użycia palnika. Nie są to tanie rozwiązania, ale na rynku można znaleźć wielu alternatywnych producentów, którzy produkują równie wysokiej jakości zamienniki. W tym zestawie poza plastikowym etui i samym waporyzatorem nie znajdziemy dodatkowych akcesoriów.

vapcap b numer seryjny

 

Numer seryjny gwarantujący oryginalność produktu

Jak smakuje para z VapCap The „B”?

Na pochwałę zasługuje tutaj mała ilość materiału roślinnego do wyprodukowania sporej chmurki. Docenią to na pewno użytkownicy medycznej marihuany. Bardzo szybkie nagrzanie komory przy jednej sesji pozwala na wydobycie 2-3 zaciągnięć. To bardzo dobry wynik. Para jest naprawdę bardzo gęsta, a przy tym nie parzy w gardło. Vapek nie posiada żadnych dodatkowych filtrów więc trzeba uważać, aby nie przepalić zbytnio ziół, para stanie się wtedy gryząca. Początkowym użytkownikom polecam podgrzewać górną część nasadki. Jest to najgrubsze miejsce. Temperatura rozchodzi się wtedy dość równomiernie. W tym miejscu znajdują się dyski reagujące na temperaturę, więc warto podgrzać trochę dłużej nawet po usłyszeniu kliknięcia. Kilkukrotnie zdarzyło mi się, że kliknięcia gotowości nasadki były tak mocne, że wyskoczyła z komory. W poprzednich egzemplarzach nasadka trzymała się zdecydowanie ciaśniej.

Cena: 239zł

Ocena

Wydajność
8
Czyszczenie
9
Dyskrecja
9
Podsumowanie

VapCap B idealnie nadaje się dla początkujących użytkowników ,którzy chcą mieć styczność z waporyzatorami ,które są ogrzewane palnikiem. Cena bardzo rozsądna i zachęcająca do eksperymentowania. Duża wydajność w porównaniu do ilości włożonej do komory. 

Plusy: Bardzo estetycznie wykonany, duża oszczędność suszu, szybkość działania

Minusy: Gumowy korpus zbiera kurz, łatwo zgubić kapturek

8.67
Bardzo dobrze